wtorek, 24 listopada 2009

Johannesburg #2

Podkradniete z Wikipedii:
.
Soweto - zespół gmin miejskich w Republice Południowej Afryki, w prowincji Gauteng, w południowo-zachodniej części Johannesburga. Około 1,7 mln mieszkańców. (2008). Obecnie pełni głównie funkcje mieszkaniowe, głównie dla ludności murzyńskiej. Czwarte największe miasto kraju. Historia Soweto rozpoczęła się w 1904 roku, (wtedy Klipspruit) kiedy to spółka Ernst Oppenheimer zbudowała osiedle pracownicze dla robotników zatrudnionych w tutejszej kopalni. W krótkim czasie potem nastąpił gwałtowny przyrost liczby ludności gdyż apartheidowski rząd w Johannesburgu przeznaczył ten obszar na dzielnicę dla czarnych. W 1963 roku nastąpiło połączenie czterech okolicznych osiedli o podobnym charakterze w jedno miasto Soweto. Soweto jest dzisiaj symbolem walki o zniesienie apartheidu, w tym mieście zamieszkiwali popularni dziś działacze t.j. Nelson Mandela czy Desmond Tutu. Na pamiątkę masakry protestujących dzieci, dokonanej 16 czerwca 1976 przez policję, od 16 czerwca 1991 r. obchodzony jest w tym dniu Międzynarodowy Dzień Dziecka Afrykańskiego. Obecnie miasto boryka się z ogromną falą przestępczości.
.
Zdjecie ponizej nie jest z Soweto. To slumsy w poblizu lotniska OR Tambo, zbyt blisko silnikow odrzutowych, zeby tam budowac prawdziwe domy. Soweto jest normalnym miastem z kinami, centrami handlowymi, dyskotekami, domkami jednorodzinnymi i oczywiscie slumsami. Sa tam miejsca gdzie mozna spacerowac bezpiecznie i miejsca ktorych nie trzeba zwiedzac. Dokladnie jak w Katowicach tylko z wiekszymi kontrastami jesli chodzi o konsekwencje. Niestety nie mam zdjec z normalnego Soweto wiec nieodpowiedzialnie poglebiam to niesprawiedliwe "cliché" wielkiego smietnika. Nastepnym razem sie poprawie i wezme ze soba aparat fotograficzny.
.
Ciao,
Zby

Brak komentarzy: