piątek, 13 czerwca 2008

Podsumowanie

Cześć Stronowicze!
.
Faktycznie cisza na łamach Naszej Strony. To może ja. Chcę złożyć od siebie podziękowania. W pierwszej kolejności chcę podziękować gronu pedagogicznemu za przybycie na zjazd z okazji trzydziestej rocznicy naszej matury. Okazało się, że po tylu latach mamy wiele wspólnych tematów. I odniosłem wrażenie , że mogliśmy przeznaczyć na to spotkanie więcej czasu. Żałuję, ale nie udało mi się zamienić zdania z profesor Posz - Rakoczy.
.
Szczególne podziękowania chciałem złożyć naszej kochanej profesor Paderewskiej. Nie tylko za udział w naszym spotkaniu, ale również za te lata kiedy była naszą wychowawczynią. Gdy w 1974 roku spotkaliśmy się po raz pierwszy w szkole, to nic nie wskazywało, że będziemy zgraną paczką na długie lata. W klasie funkcjonowały grupki ( np. mafia ) separujące się od pozostałych. To dzięki naszej Wychowawczyni zaczęliśmy się szybko zbliżać do siebie i zacierać podziały. Jeszcze we wrześniu odbyły się pierwsze pieczone i pierwsza zabawa z okazji dnia chłopaka. A potem wszyscy gromadnie zapisaliśmy się do PTTK. Udział w rajdach, częste wycieczki, pieczone i zabawy spowodowały, że zaprzyjaźniliśmy się na lata. Wśród tysięcy klas maturalnych niewiele jest takich jak nasza. Oczywiście zjazdy z powodu tak okrągłej rocznicy zdarzają się , ale my spotykamy się również przy nieokrągłych rocznicach. Wielu z nas czuje potrzebę spotykania się w gronie klasy przy byle okazji. I w tym ma swój udział Pani Paderewska. I za to pragnę Jej dzisiaj podziękować. Jednocześnie proszę wszystkich , Aby o tym nigdy nie zapomnieli.
.
Chcę podziękować organizatorkom naszego zjazdu, a więc Bożence i Lusi oraz wszystkim innym, którzy przyczynili się do tego, że zjazd doszedł do skutku. Wielu z nas wygospodarowało czas na przyjazd na spotkanie, ale One musiały znaleźć czas na wyjazdy poszukiwawcze bazy noclegowej, pisanie i dzwonienie do kolegów i koleżanek, nawiązanie kontaktu z pedagogami i wiele innych spraw. Zby słusznie zauważył, że ciężko jest zadowolić kilku Polaków. I ja w pewnym momencie znalazłem się w gronie malkontentów. I długo wydawało mi się , że moja uwaga była słuszna. Gówno prawda (W myśl powiedzenia jest prawda cała prawda i gówno prawda). Dlatego bardzo przepraszam za głupie słowa, które miały siłę ranienia.
.
Pragnę podziękować Wszystkim obecnym na spotkaniu. Cieszę się , że mogliśmy się spotkać, porozmawiać, powspominać i podokuczać sobie nawzajem. Następna okazja będzie za ..... Już dzisiaj zapraszam serdecznie wszystkich na spotkanie. W końcu kto nas zrozumie jak nie kolega lub koleżanka z ławki szkolnej.
.
To by było na tyle.
Zbenek
.
P.S. Napisz Zby jak przesłać Ci zdjęcia lub jak je umieścić na blogu

Brak komentarzy: