niedziela, 16 marca 2008

75 dni do zjazdu

14 marca 2008 r. odbyło się spotkanie wyjazdowe samozwańczego komitetu organizacyjnego obchodów 30-lecia matury, na którym ustaliłyśmy już ostatecznie wszystkie szczegóły zjazdu i oto sprawozdanie z tego spotkania. Byłyśmy w tym dniu z Lusią w Podlesiach, w "Darze Jury". Zaklepałyśmy termin, uzgodniły szczegóły pobytu i wpłaciły zaliczkę. Klamka zapadła - jedziemy.

Termin zjazdu już został wcześniej ustalony na 30 maj - 1 czerwiec 2008 i nie ulega zmianie.

Program obchodów jest następujący :
~ 30 maj 2008 - spotkanie z gronem pedagogicznym ("Malinowy Chruśniak" w hotelu BROJAN) o godz. 15 - "przemówienie" (powitanie lub inaczej mówiąc słowo wstępne), kwiaty dla profesorów, poczęstunek (lampka szampana, kawa lub herbata, deser lodowy, ciastka, zimne napoje)
orientacyjny koszt spotkania na jedną osobę 40,00 zł
~ 30 maj 2008 - (po spotkaniu z gronem pedagogicznym) wyjazd BUS-em spod hotelu BROJAN do Podlesić do "Daru Jury"
~ 30 maj - 1 czerwiec 2008 - pobyt w "Darze Jury" - program pobytu standardowy : w piątkowy wieczór ognisko, w sobotę cały dzień leniuchowanie w ośrodku lub w plenerze, a wieczorem zabawa taneczna
orientacyjny koszt całego wyjazdu (pobyt + transport) na jedną osobę 160,00 zł
~ 1 czerwiec 2008 - w godzinach popołudniowych, po obiedzie wyjazd BUS-em z Podlesic do Jaworzna

Treść zaproszeń dla grona pedagogicznego i listu do wszystkich uczniów naszej klasy zostały ustalone. Zaproszenia czekają na wydrukowanie i wysyłkę, jak tylko będziemy mieć dane adresowe, a listy do Was wszystkich w poniedziałek ruszą w świat. Mam nadzieję, że Kasia (choć z dużymi oporami) podejmie się wizyty u profesor Paderewskiej i zdobycia adresów grona pedagogicznego.

Jak zawsze na każdym wyjeździe organizujemy transport BUS-em. Obecnie wstrzymujemy się do momentu potwierdzenia przez Was ile osób zdecyduje się na dojazd indywidualny (własnym samochodem). Od tego zależy jaki BUS musimy wynająć - jeden duży, czy może dwa mniejsze, chociaż niektórzy wiedzą, że może się to niezbyt dobrze skończyć.

Właściciel ośrodka został przez nas poinformowany, że nie jest to zjazd maturalny "babińca" lecz klasy z przeważającą ilością mężczyzn i weźmie to pod uwagę przy przygotowywaniu jedzenia, w zamian za to my musiałyśmy uspokoić Pana i obiecać, że nie narobimy szkód w tym nowiutkim wyposażeniu ośrodka - solennie zapewniałyśmy, że nasi panowie nie robią nigdy żadnego "bydła" po wódce.
Jak już wcześniej wspominałam, w ośrodku jest do naszej dyspozycji aneks kuchenny, w którym możemy sobie zagotować choćby wodę na kawę czy herbatę, a do lodówki schować alkohol. Natomiast na terenie posesji znajduje się barek, który będzie czynny w czasie naszego pobytu i w którym można będzie dostać prawie wszystko do picia i jedzenia. W czasie piątkowego ogniska barek będzie wyłącznie do naszej dyspozycji, a w pozostałe dni udostępniony również osobom z zewnątrz.
W trakcie spotkania z właścicielem "Daru Jury" dowiedziałyśmy się, że jeżeli byśmy mieli takie życzenie to może nam zorganizować lot balonem. Do końca marca ma podać mi informację ile by to kosztowało, o czym Was niezwłocznie zawiadomię i jeżeli zebralibyśmy odpowiednią ilość chętnych to Pan już resztę załatwi. Starty balonu odbywają się zaraz niedaleko "Daru Jury". Również - jeżeli będziemy mieć ochotę i siły to - na wyposażeniu ośrodka są 4 rowery do naszej dyspozycji, a w pobliżu zaprzyjaźniona wypożyczalnia rowerów, które Pan może dla nas zarezerwować. Nie pytałyśmy o cenę, ale nie powinien być to wielki koszt. Podobno ok. 5 km od Podlesic jest ciekawe jeziorko (mówił Pan nazwę, ale zapomniałam), no i myślę, że klasowy przewodnik turystyczny (Leszek Makowski) - chociaż jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam - pomyśli nad jakimiś łatwymi trasami zarówno pieszymi jak i rowerowymi.

To chyba wszystkie szczegóły. Jeżeli o czymś zapomniałam to proszę o pytania. Nie powiem, że na wszystkie chętnie odpowiem, ale cóż pytać zawsze możecie.

Tą drogą również chciałam wszystkim złożyć serdeczne życzenia zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych. Smacznego jajka i mokrego dyngusu oraz niczym niezmąconego wypoczynku.

Pozdrowienia, Bożena

Brak komentarzy: