niedziela, 10 lutego 2008

XXX

Bozenko jestes genialna! Troche tu mojej prywaty, ale nie ukrywam ze fakt iz moja sugestia komus sie spodobala sprawil mi wielka przyjemnosc... Nie ogladalem propozycji podanych ponizej, ale jak zwykle wierze bardziej w wyczucie i dobra ocene na miejscu niz bajerancka prezentacje w internecie. Bozenko, zrobilas juz gigantyczna robote wyszukujac tyle tych miejsc, wiec dokonajcie jeszcze z kims ( Lusia, Kasia, Stasiu, Max) wizji lokalnej i zdecydujcie dokad jedziemy! Termin rozumiem jest zabukowany nieodwolalnie na 30.05-01.06. Opcja II jest chyba dobra, tzn. wyjazd bezposrednio po spotkaniu z gronem, ognisko po przyjezdzie, w sobote relaksowe dopoludnie, wieczorem tradycyjny bankiet z dansingiem, a w niedziele po obiadku powrot w domowe pielesze. Oczywiscie jest to moje subiektywne zdanie, a poniewaz nie biore bezposrednio udzialu w organizacji, oczywiscie przyjade na gotowe jakie by ono nie bylo. Ale juz widze ze bedzie SUPER bo inaczej w klasie M byc nie moze!

Pozdrawiam i zaczynam odliczanie!

POZOSTALO 110 DNI DO SPOTKANIA

kris

PS od Zby: Dzieci, dla mnie tez jest jasne, ze to bedzie 30-go maja, inne terminy juz odpuscilem. A propos, ta odlicznka Krzycha to dobry pomysl.

Brak komentarzy: