poniedziałek, 3 września 2007

Wyjazd do Krisa

Witajcie,

Tak jak Kris juz napisal, skromna, ale mam nadzieje reprezentatywna ekipa uda sie do niego w weekend 21-23.09.07 i milo spedzimy wspolnie czas, o czym jestem przekonana.

Makowki pojada samochodem.

Ja ( my) dolece samolotem. Bilety juz zostaly wykupione, wiec klamka zapadla.
Czeka mnie jeszcze prawie 4 godzinna jazda samochodem przez gory z Rzymu do siedziby Krisa i z powrotem, ale co sie nie robi dla podtrzymania więzi, aby byly jeszcze bardziej nierozerwalne : -)))).

Kasia

Brak komentarzy: