środa, 4 września 2013

Poludniowa Afryka...

.... widziana przez okno samochodu, ktory wieze Cie do pracy. Nie wakacje. Kiepski material z telefonu ale zawsze cos, zeby ozywic Stronke. Gora widziana z samochodu nazywa sie Stolowa a spiewajacy chlopcy w knajpie sa z kuchni i od czasu do czasu daja wystep w jezyku XOSA (czytaj "koza", trzeci z jedenastu oficjalnych jezykow RPA). Dlatego czeka sie dlugo na jedzenie, bo spiewaja zamiast gotowac krokodyla. Mam nadzieje, ze filmik Wam sie spodoba. Ciao, Zby

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hej,

Dzieki za przypomnienie starych czasów.... Ojej, bywalo się, bywalo, ale to było tyle lat temu.

Mam sporo zdjęć ze szczytu Gory Stolowej czyli Tafelbergu.
Muzyke podobna + tance tez slyszalam, ale było bardziej egzotycznie, bo Zulusi byli tradycyjni a nie tacy '' ubraniowi''.

Ka

Anonimowy pisze...

La prochaine fois je serais sur la vidéo! Je ne manque pas ce magnifique voyage encore une fois!

Aga

Anonimowy pisze...

Gagutku kochany,
La prochaine fois tu seras certainement sur la video avec Lula.
Kiss,
PaPa