środa, 3 lutego 2010

Jak ten czas leci

O raju, ale mnie tu dawno nie bylo. A to wszystko przez te moje przenosiny do biura. W pracy zabronilam wszelkich czatów, gadu-gadu i "naszej klasy" więc muszę swiecić przykladem i też nie zaglądam na NS. Pracuję caly dzień jak mrówka i jak przychodzę wieczorem do domu to nawet nie odpalam komputera i stąd te moje zalegloci.
.
Ale przeczytalam calą zaleglą lekturę. Oczywicie 6-stego będę w BROJAN-ie (niezależnie od tego czy spotkanie się odbędzie, czy nie) i oczywicie o 18-stej zejdę do Malinowego Chruniaka. Przezornie przyjadę autobusem, bo a nuż to jubileuszowe piwko wypali. Fajnie, że będzie Beata, no bo jak tu swiętować 50-tkę bez jubilatki.
.
Do zobaczenia w sobotę,
Bożena

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Zycze dobrego, zimnego piwka :). Bawcie sie dobrze.
Zby

Anonimowy pisze...

Bożenko, my też z Gosią Gut wybieramy się do Brojana na szybkie piwo lub szybką kawę i to nawet chyba będziemy o 17-tej. Zachęcamy innych, przyjdźcie kto może, trochę odreagujemy od codzienności. Do zobaczenia
Anet

Anonimowy pisze...

Witam ,
No coz, tym razem jednak sie nie stawie. Sila wyzsza. Wygrala natura a scislej problemy techniczne zwiazane z ogrzewaniem w moim domu w gorach.
Fachowiec moze przyjsc '' najszybciej'' w sobote , wlasnie w te.
Nie wiem , ile zajmie czasu usuniecie usterki ...
Zycze rowniez milej atmosfery .

Kasia

Anonimowy pisze...

Jak ja Wam zazdroszcze tego piwka :-( Ale obiecuje ze okolo 17tej otworze sobie piwko i duchem bede z Wami. Pozdrawiam goraco wszystkich Jubilatow, zycze smacznego i duzo wesolosci! kris
PS. Napiszcie na NS jak bylo, moze jakies foto (?) tak by mnie i innym nieobecnym bylo bardzo, ale to bardzo zal...