niedziela, 25 października 2009

Nie ma zle ;-))

No fajnie ze sie udalo! A przynajmniej dajac wiare deklaracjom... Ale i tak nie widze "Rozpisanego Zbenka" ani "Zapracowanego Rycha". Cale szczescie ze Zby ma chociaz stymulujacy wplyw na "NS Dziewczyny". Ale serce rosnie (mam nadzieje ze to nie powiekszenie przedzawalowe). Piszcie, piszcie, piszmy... A co do spotkania, BRZMI PIEKNIE!!! Jak cos sie zdecyduje to pamietajcie o podaniu namiarow na rezerwacje, bezposrednio lub przez jakiegos klasowego wolontariusza. Podbudowany kris

Brak komentarzy: