środa, 4 czerwca 2008

Kosztowne koszta i czyn spoleczny

Nie zgadzam sie zebyscie ponosily koszty uboczne, to ma zaplacic grupa. Jakze moglibysmy miec blada nadzieje ze ktos sie zglosi do organizacji nastepnych igrzysk, jesli oprocz wlasnego cennego czasu (dni a nie godziny) bedzie mial perspektywe placenia z wlasnej kieszeni za jakies telefony czy inne litry benzyny? Po glowie i tak dostanie za "zla organizacje" ale to jest jakby wliczone z zalozenia bo trudno uszczesliwic wszystkich. Gdzie dwoch Polakow tam trzy opinie: 25 Polakow, ile opinii? Prosze o odpowiedz;))) Zby

1 komentarz:

Stronowicz pisze...

Zbychu spokojnie. Nie po to pisałam o kosztach ubocznych, żeby oczekiwać ich zwrotu. Jak zawsze, koszty te (tak jak i krytyka malkontentów) są wliczone z założenia w organizację. Chciałam tylko podkreślić, że ten ostateczny, zawyżony koszt zawiera tylko niezbędne minimum, które musiał pokryć każdy uczestnik.
Pozdrowienia, Bożena