niedziela, 3 lutego 2008

XXX

Witam Wszystkich. Przeczytałm po kolei wszystkie opinie i ....zamieszam. Kris ma rację. Spotkajmy się z gronem o 14:00. Sądzę, że jest to dobra pora. Wtedy możemy spokojnie między 17:00 a 18:00 wyjechać w Jurę. Ja zgadzam się na każdą propozycję jeżeli chodzi o miejscowość. Wystarcza mi w zupełności Wasze towarzystwo. Na ściany ni muszę patrzeć. Trzydzieści lat temu spało się w namiocie i chrapanie z sąsiedniego namiotu nikomu nie przeszkadzało. Jeżali chodzi o termin to jestem za 30.05 - 01.06, ale dostosuję się do każdego innego. Zdaję sobie sprawę , że przyjazd na godzinę 14 może być dla niektórych problemem. Wtedy należy przyjąć, że spotkanie z gronem jest o 17:00, a wyjazd w Jurę wieczorem. W takim przypadku sądzę, że piątkowy wieczór należy spędzić przy świecach, poezji i muzyce (czyli przetańczyć całą noc) a ognisko niech będzie w sobotę. Albo odwrotnie - też się dostosuję. Ponieważ ciągle jest wiele niewiadomych, więc stwierdzam : ja akceptuję postanowienia komitetu w całości i nie będę marudził.

Proszę tylko:
1) Niech impreza odbędzie się jednym ciągiem.
2) Komitet nich określi wstępne założenia i poprosi o akceptację Milczących.

Szanowni Koledzy i Koleżanki. Proszę o jak najszybsze przekazenie informacji jaki termin i o której godzinie w piątek można rozpocząć nasze święto. Jeżeli sięgniemy pamięcią wtecz, to matura była dla każdego z nas ważnym wydażeniem. Może nie wszyscy będą chcieli jachać do Złotego Potoku ( lub innej miejscowości), ale na spotkanie z gronem powinni dotrzeć wszyscy. Proszę wszystkich uczniów IV M o przybycie na spotkanie z gronem pedagogicznym. Nie traktujmy tego spotkania jako coś co wypada, ale jako obecność obowiązkową. Jeżeli później wszyscy będą z nami na wyjeździe to wspaniale. Dla tych co nie chcą jechać : Historię tworzą pokolenia. Człowiek tworzy swoją własną historię znaną najbliższym. Moja historia splotła się z waszą i tego się nie zmieni. Może warto się znowu zobaczyć?
Zbenek

Brak komentarzy: