poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Wielkanoc 2014

Witajcie !
Przed nami radosne świąteczne chwile.
Wszystkim życzę ciepłej, rodzinnej atmosfery,
odpoczynku i dużo smakołyków
na świątecznym stole :)


Aneta


P.S. W tym roku mija 40 lat
od rozpoczęcia nauki w naszym Liceum.
Może coś zorganizujemy. Chętnie pomogę.
Chyba, że dopiero w jesieni ?

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Witam,

1) Ja tez sie dolaczam do zyczen swiatecznych.

2) Fajny pomysl na rocznicowe spotkanie jesienia ..... zycia :-)).Wiekszosc z nas ma ogragle urodziny w tym roku.

Tak marzy mi sie np. jesien w Pieninach albo w Sudetach albo w Gorach Sowich ... Tam nas chyba jeszcze nie bylo.


Kasia

Co Wy na to ??

Anonimowy pisze...

Witam stronowiczów. Również dołączam się z życzeniami Świątecznymi. Dodatkowo wszystkim naszym Panią życzę bardzo mokrego Śmigusa. Nie tak dawno kawalerka odwiedzała Was w ten dzień z sikawkami. Ach łezka się kręci.
Tak w tym roku mamy 40 rocznicę rozpoczęcia nauki w LO i 40 rocznicę pierwszych pieczonych. Również deklaruję pomoc przy organizacji imprezy. Proponuję we wrześniu bo wtedy się spotkaliśmy.
19 września odbyło się ślubowanie a 20 września były pierwsze pieczone.( odsyłam do kroniki cz.I)
Zbenek

Anonimowy pisze...

Dzięki Aneta za pamięć!
ZBY - Gratuluję Dziadkowania - pozdrów Mariolę.
Jeśli chodzi o nasze rocznicowe spotkania, to mogę posadzić kilka krzaków ziemniaków i udostępnić miejsce (pod Sodową).
Pozdrawiam.
s.zorro

Anonimowy pisze...

Przepraszam.
Pomyliłem Zbenka ze ZBY.
Obaj Zbyszki.
s.zorro

Zby pisze...

Dobry pomysl, wrzesien bylby najlepszy. Mam zaznaczone w kalendarzyku ze od 5-go do 14-go wrzesnia mnie nie ma ale reszta sie nadaje. Pieniny bylyby super, Sudety troche daleko od Jaworzna. No to czas wybrac komitet organizacyjny. Mnie dziwnie prawa reka wykrecila sie tak ze wyglada jak lewa. Ale moge poszukac w internecie jakiegos malego pensjonatu. Ciao, Zby

Anonimowy pisze...

Polecam Wille Zarebek w Łopusznej przy szlaku na Turbacz.
Niedaleko Niedzica, Czorsztyn i Trzy Korony.

Pensjonat super.

Spedzilismy tam weekend majowy.
Miejsce przecudne.
Powrot z Turbacza z deszczem, gradem, piorunami ale z przytupem.

Kasia