niedziela, 30 września 2007

Changing the Way We Live (list od Nataszy)

My husband and I are building our dream home, it will be a home like no other, it will be extremely contemporary, with all modern conveniences, but once built, it will be totally self sufficient. We will be able to generate our own clean electricity, we will never have to pay for hot water, heating or air-conditioning. We want to share our experiences with everyone. We want to show that as individuals we can all make a difference in saving our environment.

Log onto our website http://www.greenloghome.com/ and watch our progress, share our experiences and learn how to make changes to the way you live.

I have lived in Europe for over thirty years and have had the opportunity of putting into place more environmentally sound practices. I now live in the US, where I hope that our experiences will help educate others.

"The Need to Go Green": The average American household generates over twenty-two tons of carbon dioxide each year. In the whole world twenty-two percent of carbon dioxide emissions are generated here in the United States. Demands for fossil fuels such as gasoline and coal are expected to increase greatly with the predicted growth of the U.S. and global economies. When we use energy, we burn of fossil fuels and this results in Carbon Dioxide emissions. A combination of Carbon Dioxide emissions and greenhouse gases cause the earth to ‘warm-up’. These emissions trap the earth’s heat in our atmosphere and cause the average global temperature to rise. The consequences of these can be seen in increased extreme climatic weather. If we do nothing now to change the way we live global warming will continue. The climate changes will have major environmental consequences. If we all make changes in the way we live and do something about this now, we can reduce the effects of global warming.

Natasha

PS: Kilka slow wyjasnienia od Zby : Natasha jest moja kolezanka z pracy, lub raczej nadal dobra kolezanka ale byla kolezanka z pracy, jako ze wyszla za maz za faceta z NY i tam teraz mieszka. Mlodzi malzonkowie maja projekt opisany powyzej. Bardzo podoba mi sie pomysl i metoda, lubie zwariowanych idealistow i dlatego uzyczylem im miejsca na Stronie, zeby go przedstawili. Sprawdzcie wiecej na http://www.greenloghome.com/.

Nat, you are very welcome on Nasza Strona, please keep us in the loop of your exciting project.

sobota, 29 września 2007

Pieczonki u Stasia i wycieczka do Krisa

Wlasnie odbyly sie dwie klasowe imprezki, ludzie jedli, pili i sie bawili ale nic im sie nie chce o tym napisac ani zdjec pokazac. A szkoda, bo potencjalne zainteresowanie jest duuuuuze. A moze jednak ktos sie zmobilizuje i podzieli wrazeniami ? Pozdrawiam. Zby

poniedziałek, 3 września 2007

Spotkanie u Stasia

Ale jestem pod wrazeniem !!!!!!!! Po wielu probach udalo mi sie zobaczyc wlasny tekst na Stronie Glownej, zmontowany i wyslany wlasnorecznie !!!!!!

Cierpliwi beda nagrodzeni !!!!

Kolejna wiadomosc :

Zgodnie z zapowiedzia Stasia na ostatnim spotkaniu lipcowym u Makowek, beda '' pieczone'' na jego dzialce. Ostatnie udaly sie przednio ( chyba glownie dzieki grzybom i milemu towarzystu). Garnek , wg zapewnien Stasia , jest duzy , jak rowniez gospodarz spotkania oraz dzialka bardzo goscinne. Stas zaprasza klasowych amatorow tych rarytasow na niedziele 16. wrzesnia, o 16.00.

Prosze o wiadomosc, kto posta przeczytal i kto dolaczy.

Kasia

Wyjazd do Krisa

Witajcie,

Tak jak Kris juz napisal, skromna, ale mam nadzieje reprezentatywna ekipa uda sie do niego w weekend 21-23.09.07 i milo spedzimy wspolnie czas, o czym jestem przekonana.

Makowki pojada samochodem.

Ja ( my) dolece samolotem. Bilety juz zostaly wykupione, wiec klamka zapadla.
Czeka mnie jeszcze prawie 4 godzinna jazda samochodem przez gory z Rzymu do siedziby Krisa i z powrotem, ale co sie nie robi dla podtrzymania więzi, aby byly jeszcze bardziej nierozerwalne : -)))).

Kasia

Wyjazd

(Logowanie - bajka, tzn. jeżeli ten post się pojawił.)

Ja nie dostałem SMS - czuje sie pokrzywdzony stwierdzeniem "do stałych uczestników", tymbardziej, ze moje nieobecnosci byly usprawiedliwione (delegacja, urlop). Raptem nie było się dwa razy pod rząd i już mnie spuszczono po brzytwie. Wracajac do wyjazdu, to szkoda, ze w tym terminie. Nie jestem takim obiezyswiatem jak Zby, ale akurat we wrzesniu wyjezdzam na coroczna konferencje, a w tym roku na dwie. Chetnie zobaczylbym posiadlosc Krzycha i podegustowal przednich win z jego??? piwnicy.
Zatem bawcie sie dobrze i dlugo

Bubu

niedziela, 2 września 2007

Oczekiwanie

Oczekuje na gosci z utesknieniem. Zmartwila mnie tylko bardzo niska frekfencja! Tyle osob sie deklarowalo, a teraz kicha. Nie wstyd wam? A jesli nawet nie, to postaram sie zeby bylo wam naprawde zal (to do tych co nie przyjada). Pogoda jak na razie dopisuje i prognazy dlugoterminowe tez sa wporzo!!! A wiec do zobaczenia za trzy tygodnie!

kris